Literatura, której nie ma
Wojciech Śmieja
Witamy, Zaloguj się
Literatura, której nie ma. Szkice o polskiej "literaturze homoseksualnej"
Wojciech Śmieja
Universitas, 2011
"Literatura, której nie ma" to kolejna po "Homo-niewiadomo" Błażeja Warkockiego i "Homobiografiach" Krzysztofa Tomasika pozycja dotycząca historii pisarstwa gejowskiego. Przygotujcie się na fascynującą wędrówkę po meandrach tej zmiennej, wielobarwnej jak tęcza – bo czy ona mogłaby inaczej wyglądać? - polskiej literatury opisującej miłość męsko-męską.
"Literatura, której nie ma. Szkice o polskiej literaturze homoseksualnej" Wojciecha Śmiei, to obowiązkowa lektura dla maturzystów/studentów/doktorantów i wszystkich tych, którzy zajmują się miłością homoerotyczną niejako zawodowo. A jednak nie tylko dla nich przeznaczona jest ta książka. Śmieja w sposób nie tylko przystępny, ale i fascynujący oprowadza po zawiłościach rodzimej literatury, w której wątki homoseksualne były od dawna obecne, choć nie zawsze czytelne na pierwszy rzut oka. Miłość homoseksualna w Polsce przecież długo nie mogła być nazwana po imieniu. Pisarze uciekali się do wymyślnych wybiegów artystycznych, aby ukryć ją między wierszami. Później – w latach 80. – kiedy o homoseksualizmie mówiło się już ze względną otwartością, powieści, wiersze (lub jedynie wątki opisujące zjawisko miłości jednopłciowej) często były marginalizowane bagatelizowane albo wręcz niezauważane. Śmieja pokazuje XX-wieczną twórczość homoseksualistów (bądź dotyczącą homoseksualizmu) z wielu szeroko zakrojonych perspektyw, podejmuje różnorodną problematykę, przedstawia rozwój i ostateczne ukształtowanie homoliteratury, zastanawia się nad tym, dlaczego homoseksualistom potrzebna historia, omawia różnorakie powieści czy wiersze (dzieła m.in. Jarosława Iwaszkiewicza, Grzegorza Musiała, Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, Mariana Pankowskiego, Marcina Krzeszowca), a także historię odbioru tych dzieł. Pokazuje przy tym jak należy odczytywać "zawoalowany" homoseksualizm (np. analizując "Zmowę mężczyzn" czy "Panny z Wilka" Iwaszkiewicza). Coś co mogłoby być suchym naukowym wykładem staje się fascynującą przygodą. Polska literatura homoseksualna – wbrew tytułowi – istnieje, ma się dobrze i naprawdę możemy być z niej dumni!
Brak komentarzy klienta.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Proszę sie zalogować.